Autor |
Wiadomość |
Milek |
Wysłany: Pią 13:57, 15 Maj 2009 Temat postu: |
|
jednym słowem żenada w wykonaniu majstra,który tworzył to "dzieło"  |
|
 |
malarz2 |
Wysłany: Pią 22:26, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
Ja nie napiszę jak wygląda w dresie bo się chłopak obrazi. Generalnie tragedia. Eh.. A trzeba będzie chyba tam wrócić  |
|
 |
arturteen |
Wysłany: Śro 21:48, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
szyka666 napisał: | Ależ cudowny plakat! Tło chyba w Paintcie zrobione, a "statystów" to w googlach znaleźli. Kolejna wpadka.  |
Statysta to akurat student naszej szacownej uczelni, że go wybrali, to się nie dziwię, bo twarz rozpoznawalna...
Ale rzeczywiście, poziom plakatu woła o pomstę do nieba...to uczelnia czy lokal dla mało wybrednych? |
|
 |
hilajf |
Wysłany: Wto 12:04, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
szyka666 napisał: | Ależ cudowny plakat! Tło chyba w Paintcie zrobione, |
Chyba nawet nie w Paincie tylko ktoś sobie mieszkanie malował i miał fazę przy zabawie z emulsja .
No ale jak mawiają jakie Hollywood taki Banderas |
|
 |
dreadzia |
Wysłany: Wto 9:46, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
no mnie na pewno by nie zachęcił taki plakat..  |
|
 |
szyka666 |
Wysłany: Wto 8:31, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
Ależ cudowny plakat! Tło chyba w Paintcie zrobione, a "statystów" to w googlach znaleźli. Kolejna wpadka.  |
|
 |
hilajf |
Wysłany: Wto 3:13, 17 Mar 2009 Temat postu: Antypromocja AJD :( |
|
Plakat AJD wygląda jak reklamówka dyskoteki?
- To dzieło marketingowca, któremu coś się poprzestawiało - bez ogródek mówi znany plakacista Michał Kliś.
Chodzi o plakat, który Akademia im. Jana Długosza przygotowała na rozpoczynającą się wkrótce rekrutację. Opatrzony hasłem "Wejdź w studenckie klimaty" ma zachęcić młodych ludzi do studiowania w Częstochowie. Na barwnym afiszu (dominują róże i fiolety) pokazano chłopaka ubranego "na sportowo, na wesoło i na poważnie". Jest też dziewczyna. Całość robi nie najlepsze wrażenie.
O autora plakatu zapytaliśmy Marka Makowskiego, rzecznika prasowego i szefa biura promocji Akademii. - Za darmo zaprojektował go pracownik wydziału artystycznego - poinformował, choć nazwiska autora nie chciał podać. - Od pewnego czasu plakat jest rozpowszechniany podczas targów edukacyjnych. Podoba się - podkreślił.
Co na to fachowcy?
- Trudno mi zabierać głos w tej dyskusji - zastrzegł dr hab. prof. AJD Jerzy Piwowarski, dziekan Wydziału Artystycznego. - Oczywiście znam autora. Nie wiem, jakie były wytyczne zamawiającego. Uczucia mam mieszane - przyznał.
Artysta fotografik Janusz Mielczarek był bardziej stanowczy. - Tego nie mógł zaprojektować plastyk - stwierdził. - Ale może teraz mamy taką młodzież, do której trafiają takie bohomazy?
Podobno o gustach się nie dyskutuje. Te wątpliwości rozwiał jednak prof. Michał Kliś, były rektor katowickiej Akademii Sztuk Plastycznych, znany plakacista. - Jeśli komuś drogie jest imię tej uczelni, to powinien zabrać głos i ratować to, co zostało zepsute - stwierdził. - To nie był łatwy temat - przyznał. - Ale to, co powstało, jest konfekcyjne i całkowicie rozmija się z moim rozumieniem dobrej twórczości plakatowej. Jestem przekonany, że jest to dzieło marketingowca, któremu coś się poprzestawiało.
Zdaniem profesora takie plakaty promujące uczelnię powinny powstawać w drodze konkursów rozstrzyganych przez specjalistów. - Swoje zdanie mogliby także wyrazić ci, do których jest kierowany plakat, czyli w tym przypadku młodzież - dodał.
Komentarz "Gazety"
- To reklamówka dyskoteki - mówili jedni. - Wiocha - wyśmiewali inni. Plakat nie podobał się żadnej z osób, której go pokazałem. Przykre, że w taki sposób promuje się uczelnia, która ma ambicje zostać uniwersytetem. Na dodatek robi to za publiczne pieniądze.
Jarosław Sobkowski
Źródło: Gazeta Wyborcza Częstochowa
A oto i dzieło "sztuki"
Fot. Piotr Deska / AG |
|
 |