Studenckie forum AJD

martysia

Czy też tak macie, że zdarza Wam się karmić psiaka czymś ze stołu, a to kawałek czekolady, a to szynki, a to jeszcze czegoś innego. Mój pies to członek rodziny, często się doprasza więc dostaje (choć osobiście mu nie daję). Nie wiedziałam jednak, ze takie rzeczy mogą mu zaszkodzić, a na to wychodzi. W artykule "Nie dla psa kiełbasa", [link widoczny dla zalogowanych] odnośnik, tak właśnie jest napisane. Słodycze i pieczywo mogą wręcz powodować zwyrodnienia i uszkodzenia wątroby! Wiedzieliście? Karmicie swoje psiaki w ten sposób?

Hamak

jak pies dostanie to co jest zdrowe dla Ciebie np ciepłe, gotowane to nic mu nie powinno być, nie wymyslaj niestworzonych rzeczy bo napędzasz tylko przemysł żarcia chemicznego;p

emilkalove

Psa nie mam ale za to kota i raczej rzadko dostaję coś domowego, chyba, że sam się do tego dostanie (szczególnie trzeba przed nim chronić kotlety schabowe).

magda44

Moje pieski także dostają domowe jedzenie. Smile

emilkalove

A może jeszcze dopytam, jak często dajecie takie domowe jedzenie? I czy zwierzaki nie tyją od tego bardziej niż na typowej karmie przeznaczonej dla nich?

mittel

Bez przesady, pies dostaje resztki, ja nie będę kupował psu osobnego jedzenia...

emilkalove

No cóż, moim zdaniem powinno im się dawać specjalnie przeznaczoną dla nich karmę, przynajmniej co jakiś czas, jeśli ogólnie jesteś na nie. Z tego względu, że takie jedzenie ma specjalne witaminy, które są potrzebne psom czy innym zwierzakom.

Hitomi

Jasne, że tak. Głównie dostaje karmę, ale często też dajemy mu normalne jedzenie.

espada

Karma i jeszcze raz karma i do czasu gdy nie wiedziałam, że chleb psom szkodzi, dostawał ode mnie pupil kanapki, a to z szyneczką, a to z pasztecikiem.

Winogrona i rodzynek nie powinny jeść. Mogą spowodować u psa śmiertelne uszkodzenie nerek.
Słodycze są wręcz nie do przyjęcia. Czekolada zawiera związek podobny do kofeiny., który wywołuje u psa nadmierne wydzielanie adrenaliny, powoduje zmniejszenie dopływu krwi do mózgu, zmiany rytmu serca. W efekcie może spowodować atak serca.

emilkalove

Masz całkowitą rację, jeśli ma się zwierzaka to zdecydowanie warto doczytać co mu może zaszkodzić - czasami nie wystarczy to, że samy nie podajemy psu czy kotu takiego jedzenia, musimy jeszcze pamiętać o tym, żeby sam się do tego nie 'dorwał'.

Mirra

czasami mi się zdarza, ale to na prawdę sporadycznie, mój pies nie przepada bardzo za takim jedzeniem

Lucia · Wysłany: Śro 15:17, 09 Mar 2016 Temat postu:

z tego co kojarzę w matrasie jest książka "Jak wychować idealnego Psa..." może coś tam będzie zawarte z informacji jak żywić. Ja z tego co wiem to np ziemniaki są trujące dla psów a czosnek szkodzi.

mieszko · Wysłany: Pon 13:20, 21 Mar 2016 Temat postu:

Mój pies od czasu do czasu dostanie coś "ze stołu", ale w tak minimalnych ilościach, że raczej nić mu od tego nie będzie...

jurand

Mój pies ze stołu to nawet sam sobie czasem coś "bierze". Smile

Ogólnie ma jednak zakaz, z różnych względów, chociaż to taki typ psa "wiecznie nie najedzonego". Nie mam pojęcia skąd to się u niej wzięło, bo jedzenie "suche" ma dostępne 24h na dobę a takie normalne dostaje 2 razy dziennie (takie z puszki) i na życzenie. Mimo wszystko jak tylko może to od każdego "sępi". Strasznie tego u niej nie lubię, robiliśmy badania czy nie ma jakichś pasożytów czy coś, jest regularnie odrobaczana, i wszystko jest ok, po prostu "ten typ tak ma". Nie występuje u niej moment "najedzenia się". Może to dlatego że to pies ze schroniska? W sumie jak oglądam takie psiaki np. na [link widoczny dla zalogowanych] to przestaję na nią nawet krzywo patrzeć. Pewnie niełatwo przetrwać w schronisku i trzeba walczyć o jedzenie...

ZenobiKenobi

Dostaja normalne domowe jedzenie + psie _ czasami gotujemy im specjalne jedzenie tylko dla nich